Niedobór odporności wiosną

Jeśli maluch choruje na przeziębienie i grypę częściej niż 8 razy w roku należy zastanowić się, czy nie jest to objawem poważniejszych schorzeń układu odpornościowego. Małym dzieciom antybiotyki należy podawać w ostateczności i nie stosować antybiotykoterapii dłużej niż to absolutnie konieczne.

Warto chronić malucha przed ich szkodliwym działaniem, które podczas działania wybijają absolutnie wszystkie bakterie - zarówno te niekorzystne, chorobotwórcze, jak i korzystne dla organizmu dziecka - wyścielające ściany jelit i tworzące układ odpornościowy.

Podawanie tego rodzaju leków w czasie dłuższym niż 2 miesiące powinno wzbudzić niepokój i zapalić lampkę kontrolną w głowie rodzica, czy stan zdrowia jego dziecka nie wymaga konsultacji specjalisty i czy nie trzeba zacząć podawać preparaty na odporność .

Przez całe wieki ludzie radzili sobie bez pomocy lekarstw kupowanych w aptekach. Stosowane przez nich kuracje nie zawsze przynosiły 100% skutek, ale wiele z nich było niezawodnych i przy pomocy prostych, łatwo dostępnych składników udawało się im wyeliminować dokuczliwe schorzenia.

Czosnek - naturalny antybiotyk

Jednym z takich, znanych od wieków, naturalnych antybiotyków jest czosnek. Oprócz niego, ludzie korzystali z wielu ziół, które pomagały zwalczyć choroby. Oczywiście, nie wszystkie te sposoby są polecane w przypadku dzieci, ale część z nich jest skuteczna i bezpieczna. Warto po nie sięgnąć, gdy malucha zaczyna dopadać choroba, zwłaszcza w sezonach wiosennym jesiennym, które zwykle obfitują w zakażenia dróg oddechowych. Aby umieć rozpoznać, czy nasz maluch zmaga się z przeziębieniem czy grypą warto zapoznać się z tekstem: http://oscillo.pl/grypa-i-przeziebienie/grypa-a-przeziebienie-objawy-i-roznice/

Niezawodny syrop z cebuli

Najprostsza wersja tego przepisu to posiekana główka cebuli zasypana dwiema łyżkami cukru bądź zalana miodem i odstawiona  w ciepłe miejsce. Skuteczność? Gwarantowana! Działanie wykrztuśne i bakteriobójcze zapewnione jest w głównej mierze przez sulfotlenki - związkom siarkowym hamującym rozwój drobnoustrojów. Niestety, ma tez swoje minusy: należy unikać podawania go wieczorem, gdyż wspomniane działanie wykrztuśne może utrudniać spokojny sen, a jego aktywne działanie na żołądek powoduje, że powinien być aplikowany w czasie lub krótko po posiłku. Wiele osób, w tym dzieci, źle reaguje na charakterystyczny zapach i odmawia jego przyjmowania.

Jak zrobić syrop z cebuli ? Świat Matyldy #2

Cudowna moc czosnku

Ma tyle samo zwolenników, co przeciwników -  jego działanie bakteriobójcze jest niezaprzeczalne, ale zapach potrafi zniechęcić do jego przyjmowania. Zawarta w nim allina (sulfotlenek S-alkilocysteiny) dobrze radzi sobie z bólem gardła i kaszlem. To sprawdzona metoda na infekcje górnych dróg oddechowych, a przy tym reguluje procesy trawienne, eliminuje chorobotwórcze drobnoustroje jelitowe i minimalizuje wzdęcia. Jeśli równocześnie dziecko przyjmuje antybiotyk, czosnek ochroni przed jego skutkami ubocznymi, a korzystne bakterie wzbogacają florę jelitową organizmu malucha. Podobnie jak cebula, działa aktywnie, więc nie należy go podawać niemowlakom, a starszym dzieciom lepiej zaserwować go na kanapce, by jego działanie na  ściany żołądka było przytłumione.

Dobroczynne bańki

Metoda bardzo kontrowersyjna, ale zalecana przez niektórych pediatrów. Bańki stawia się w przypadku infekcji górnych dróg oddechowych. Miejsca, w których są postawione ulegają przekrwieniu, a co za tym idzie są lepiej dotlenione i dożywione. Ich zastosowanie powinno być bezwzględnie skonsultowane z lekarzem, gdyż to on decyduje o właściwym czasie na ich postawienie.

Miody: lipowy, gryczany i spadziowy działają antybiotycznie

Kojące mleko z miodem

Na obolałe gardło i uprzykrzający życie kaszel nie ma nic lepszego niż kubek mleka z miodem. Dzięki drobinkom tłuszczu z mleka śluzówka jest osłonięta i nawilżona. Miody: lipowy, gryczany i spadziowy działają antybiotycznie, a za sprawą enzymu o nazwie lizozym niszczą ściany komórkowe bakterii i powstrzymują ich dalsze namnażanie. Oksydaza glukozowa i reakcje powstające w wyniku jej działania przyspieszają powstawanie tlenku wodoru, który działa bakteriostatycznie i bakteriobójczo. W przypadku uporczywego kaszlu i zalegającej wydzieliny oskrzelowej miód będzie idealnym remedium. Co ważne, aby mikstura zadziałała, mleko nie może być zbyt gorące, bo wtedy dobroczynne działanie miodu będzie zniwelowane do minimum. Warto pamiętać, że miód bywa silnym alergenem i trzeba uważać przy podawaniu go dzieciom z diagnozą bądź podejrzeniem alergii pokarmowej.

Maliny - źródło witaminy C

Kilka łyków herbaty z malinami

Uszczelniająca naczynia krwionośne witamina C i działający napotnie kwas salicylowy zawarte są w soku z malin. Połączone z gorącą herbatą idealnie wspomogą domowe kuracje lecznicze. Jeszcze skuteczniejsze będą w zapobieganiu ewentualnej choroby, np. po przemoknięciu bądź przemarznięciu.

Domowe inhalacje

Jeśli maluch jest zakatarzony warto przygotować domową inhalację z roztworu soli fizjologicznej. Podczas inhalacji należy sprawdzać temperaturę parującej wody, by nie dopuścić do oparzenia śluzówki nosa dziecka. Najlepsze efekty nawilżenia i ukrwienia dróg oddechowych przyniosą inhalacje przeprowadzane 3 razy dziennie.

Inhalacja Dzieci

Nie wszystko da się wyleczyć domowymi sposobami

Są choroby, takie jak zapalenie krtani, ucha zewnętrznego czy angina za których leczenie nie wolno zabierać się samodzielnie, a trzeba skonsultować z pediatrą. Niepodjęcie właściwych kroków leczenia może doprowadzić do groźnych powikłań i trwałych uszczerbków na zdrowiu (np. zapalenia mięśnia sercowego czy stawów, niedosłuchu, etc.)

Jeśli dziecko przyjmuje już lekarstwa, domowe metody medykamenty mogą wchodzić z nimi w szkodliwe związki i wywoływać, np. reakcje alergiczne bądź powodować efekty uboczne. Dlatego należy zawsze zastanowić się, która metoda będzie bezpieczna oraz skuteczna.


comments powered by Disqus